Według danych z 2018 roku zebranych przez LinkedIn i Stack Overflow, Londyn nadal jest ważnym centrum dla specjalistów IT spoza Wielkiej Brytanii. Wśród specjalistów od technologii znaczna część to osoby działające jako freelancerzy i posiadające zarejestrowaną firmę. Rosnącą grupą pod względem narodowości są Polacy.
Referendum w sprawie Brexitu nie zatrzymała przyrostu w zakresie napływu pracowników sektora IT, ani trendu powstawania kolejnych firm technologicznych, które zakładają w stolicy Wielkiej Brytanii m.in Polacy. Liczba spółek LTD rejestrowanych przez Polaków w sektorze IT w kolejnych latach po referendum ws. Brexitu to już prawdziwy boom.
“W Londynie swoje oddziały mają wielkie firmy technologiczne jak np. Microsoft, Amazon, Cisco Intel, ale także zapotrzebowanie na usługi programistyczne czy – szerzej – technologiczne jest ogromne. Polacy korzystają z możliwości i zachęt ze strony brytyjskiego rządu. Także londyńskie władze lokalne są bardzo aktywne w działaniach na rzecz przyciągania talentów z zagranicy. Koniec końców chodzi przecież o podatki” – komentuje Agnieszka Moryc, CEO Admiral Tax.
Firma w Irlandii czy Wielkiej Brytanii? Porównujemy zalety
Obecnie technologiczna społeczność samych software developerów w Londynie to blisko 250 tysięcy osób. Całe IT to już ponad 350 tysięcy specjalistów. Prognozy na kolejne lata mówią, że wkrótce będziemy mówić o liczbie nawet 900 (!) tys. osób – to więcej niż ma mieszkańców np. Kraków.
“Zbliżający Brexit przyśpiesza wiele decyzji o założeniu firmy w UK w myśl zasady: strzeżonego Pan Bóg strzeże, a i z pozycji firmy brytyjskiej łatwiej pozyskiwać kontrahentów ze Stanów Zjednoczonych, które dla sektora IT są wymarzonym rynkiem” – mówi Agnieszka Moryc.
Sami zainteresowani wydają się być entuzjastami możliwości, jakie stwarza im brytyjski rynek.
“Trudno nie skorzystać z takiej szansy na rozwój i na naprawdę lukratywne zlecenia. A posiadanie firmy w Wielkiej Brytanii jest po prostu łatwe i przyjemne. Za to życie tańsze jest nad Wisłą, więc po co komplikować sobie życie w inny sposób, skoro można tak?” – mówi Kamil, 30-letni front-end developer, który pracuje zdalnie z Polski dla Brytyjczyków i Amerykanów, a firmę w Wielkiej Brytanii prowadzi za pośrednictwem kancelarii Admiral Tax.